Wędka VDE Heavy Picker SX Robinson Team
Firma Robinson rozszerzyła swoją ofertę wędzisk z rodziny VDE Robinson Team o modele, służące między innymi do łowienia metodą odległościową i gruntową. Od jakiegoś czasu szukałem wędki typu picker do łowienia na jeziorze, która pogodzi łowienie drobnicy i większych ryb takich jak amur, czy karp. Dlatego właśnie, w oko wpadła mi wędka VDE Heavy Picker SX o ciężarze wyrzutowym do 45g i długości 270cm. Postanowiłem zwrócić się do firmy Robinson z pytaniem o możliwość jej przetestowania.
Pierwsze wrażenia
Firma Robinson wyprodukowała wędkę VDE Heavy Picker SX w dwóch długościach: 270cm oraz 300cm. Obie dysponują tym samym zakresem cieżaru wyrzutowego – do 45g. Wędka otrzymujemy w pokrowcu wykonanym z tworzywa, które nie przemaka, co stanowi dużą zaletę w przechowywaniu kija. Znajduje się na nim nadruk informujący o serii i modelu wędziska.
Do zestawu dołączone są dwie drgające szczytówki o różnej czułości, które rozróżniamy poprzez kolor: zielona – delikatna, oraz pomarańczowa – twardsza. Szczytówki są zapakowane w plastikowej tubie, która zabezpiecza je przed połamaniem. VDE Heavy Picker ma dolną część rękojeści wykonaną w korka naprawdę dobrej jakości, natomiast górna część rękojeści wykonana została z pianki, która jest przyjemna w dotyku i poprawia komfort holu w przypadku większych egzemplarzy. Uchwyt kołowrotka ma bardzo ciekawy design i trzeba przyznać, że oprócz ładnego wyglądu jest również niesamowicie wygodny. Odsłonięta część blanku nad rękojeścią pozwala wyczuć najdelikatniejsze brania. Przy tym, uchwyt spełnia swe zadanie jak należy – bardzo pewnie trzyma każdy kołowrotek.
Blank wędki jest matowy, więc ciężko go zarysować i z kijem nie trzeba obchodzić się szczególnie ostrożnie. Znajduje się na nim, napisane wpadającą w oko czcionką, logo Van Den Eynde, oraz nazwa wędki. Żółte litery w połączeniu z identycznym akcentem przy uchwycie kołowrotka sprawiają, że całość tworzy spójną kompozycję. Odpowiednio rozmieszczone przelotki powodują z kolei, że zestaw wyrzucamy precyzyjnie i daleko. Omotki w kolorze czarnym z zielonym akcentem wyglądają elegancko i nowocześnie. Producent zadbał o to, by wędka była wykonana na wysokim poziomie pomimo tego, że jest to model budżetowy.
Nad wodą
Wędka do łowienia ryb spokojnego żeru powinna mieć przede wszystkim paraboliczną akcję, ponieważ często mamy do czynienia z większymi i walecznymi rybami. W przypadku ich holu wędka musi odpowiednio amortyzować odjazdy ryby. Robinson VDE Heavy Picker SX idealnie wpisuje się swoimi parametrami w te wymogi. Pomimo małego ciężaru wyrzutowego, wędka radzi sobie idealnie nawet z kilkukilogramowymi rybami, czego dowodem jest złowiony przeze mnie amur o wadze ponad 5 kilogramów. Wędka idealnie dusiła temperament tej ryby, która po szybkim holu i kilku zdjęciach mogła wrócić do wody w dobrej formie. Równocześnie, Robinson VDE Heavy Picker jest bardzo czuły – przy delikatnej szczytówce oznaczonej zielonym kolorem, brania nawet kilkunastocentymetrowej płotki były bardzo dobrze widoczne.
Podsumowując, Heavy Picker to dobra wędka, którą zakupimy już w granicach 150zł. Taka cena moim zdaniem wyróżnia ją spośród konkurencji, ponieważ za stosunkowo niewielkie pieniądze otrzymujemy uniwersalny kij, który spisze się idealnie przy łowieniu małych ryb i nie zawiedzie nas, gdy na końcu zestawu zagości coś większego. Heavy Picker SX to propozycja zdecydowanie godna uwagi a nawet – zaufania.
Albert
„Okiem Sandacza”
77% - Dobry!
-
Wytrzymałość - 75%
75%
-
Właściwości pracy - 75%
75%
-
Jakość wykonania - 75%
75%
-
Konkurencyjność - 80%
80%
-
Cena - 80%
80%