Najlepsze przynęty na szczupaka i okonia – Pontoon21 i DUO

O tym, że dobór odpowiedniej przynęty oraz sposób jej prowadzenia, odgrywają największą rolę w przechytrzeniu niekwapiących się do żerowania ryb, nie musimy chyba nikogo przekonywać. Na naszych przełowionych, polskich wodach testowaliśmy już praktycznie wszystko – od klasycznych wabików jak wahadłówki, obrotówki, poprzez wszelkiego rodzaju gumy, a na woblerach kończąc. Większość z nich, okazywała się skuteczna w niektórych sytuacjach. Część jednak, była niezastąpiona dosłownie na każdej wodzie. Mamy na myśli woblery i obrotówki od japońskiej firmy Pontoon21 oraz DUO. O tym, co z ich pomocą złowiliśmy oraz które z przynęt tych firm okazały się najskuteczniejsze, przeczytacie w dzisiejszym artykule. Zapraszamy!

Pontoon21 Cablista

Wobler Cablista gościł już na łamach naszego portalu. Szerszy artykuł na jego temat znajdziecie w dziale „testy sprzętu”. Jeśli jednak interesuje Was wyłącznie nasz wybór najlepszych przynęt, koniecznie przeczytajcie, co w skrócie mamy do powiedzenia na temat tego rewelacyjnego wabika.

Cablista to klasyczny wobler twitchingowy, czyli sprawdzający się przede wszystkim w technice podszarpywania. Dostępny w 27 kolorach i 4 rozmiarach, pięknie lusterkujący wobler, jest uniwersalny na każdego rodzaju drapieżniki, w szczególności szczupaki i okonie. Wyposażony w dwie, niezwykle ostre kotwice Ownera, daje pewne zacięcie i hol nawet, jeśli ryba mija się podczas ataku z przynętą (niejednokrotnie przycinaliśmy szczupaki i okonie za zewnętrzną część pyska). Wszystkie dostępne w ofercie modele są wykonane perfekcyjnie pod względem jakości i dokładności malowania, nie tylko wiernie naśladując tym samym większość występujących w polskich wodach gatunków, ale również zaskakując ryby niekonwencjalnością – dobrze widoczny, złoty wobler niejednokrotnie prowokował do ataku ryby w bardzo brudnej, kwitnącej wodzie.

Cablista rewelacyjnie spisuje się podczas obławiania płytkich rewirów, ponieważ w zależności od wersji schodzi na głębokość od 0,4 do 2m. Podłużny kształt i niewielki ster sprawia, że jego praca przy jednostajnym zwijaniu linki nie jest zbyt drobna, a w trakcie twitchingu Cablista wykonuje ładne ślizgi. Na uwagę zasługuje również zainstalowany w woblerze system rzutowy, pozwalający osiągać z jego pomocą duże odległości i dobrze stabilizujący woblera w locie, co przekłada się również na celność rzutów.

Przez ostatnie kilka sezonów, z pomocą Cablisty złowiliśmy wiele przepięknych szczupaków i okoni, choć nie stroniły od niego również sandacze. Kilkukrotnie, atakowały go również rzeczne sumy, jednak ze względu na lżejsze zestawy, byliśmy zmuszeni pożegnać się zarówno z rybą, jak i przynętą.

Pontoon21 Deep Rey

Wobler Deep Rey to przynęta wręcz niezastąpiona na szczupaki łowione techniką trollingu, choć równie dobrze radzi sobie ona w klasycznym spinningu, oraz przy zestawach castingowych. Skuteczność tego woblera tkwi naszym zdaniem w jego niesamowicie intensywnej pracy – Pontoon21 Deep Rey pracuje drobno i zamaszyście, zamiatając korpusem na boki, podczas gdy ster ustawia go pod kątem około 45 stopni względem lustra wody.

Wobler Deep Rey występuje w dwóch rozmiarach – 9 oraz 10,5cm i w „zaledwie” 12 wersjach kolorystycznych. Tym, co z pewnością przyciąga uwagę w jego przypadku jest ogromny ster, mierzący prawie tyle, co sam korpus, oraz wykonanie, nie pozostawiające praktycznie nic do życzenia. Znów kotwice Ownera, znów perfekcyjne malowanie oraz znane ze wszystkich modeli woblerów Pontoon21 oko 3D z hologramem i logo producenta.

Na Deep Rey’a połowiliśmy sporo przede wszystkim na jeziorze Żarnowieckim, gdzie wobler wspaniale wabił stojące w toni szczupaki. Pomimo sporych rozmiarów, nie mogły oprzeć się mu również okonie, choć te były na tyle wybredne, że na zestawie meldowały się tylko sztuki powyżej 30cm. Ze względu charakterystykę i głębokość pracy (Deep Rey pracuje na 3-5metrach), we wrześniu mamy zamiar wykorzystać go do łowienia sumów na Odrze. Co przyniesie ta wyprawa – czas pokaże, jednak już dotychczasowe wyniki każą nam powiedzieć, że ten pękaty wobler to kolejna świetna propozycja japońskiego producenta.

Duo Realis Jerkbait

Pozostajemy w temacie woblerów szczupakowych. Tym razem prezentując wam Realis Jerkbait firmy DUO. Realis Jerkbait występuje w dwóch rozmiarach – 10 oraz 12cm i to właśnie ta druga, szczególnie przypadła do gustu szczupakom z naszych ulubionych jezior.

Realis Jerkbait to wobler o wydłużonym, smukłym korpusie, który został wręcz stworzony z myślą o twitchingu. Posiada niewielki ster, przez co z łatwością ślizga się w toni, a jego ruchy są niezbyt skoordynowane. Dzięki temu, wabi drapieżniki imitując chorą, ranną bądź zdezorientowaną rybkę. Podobnie jak Cablista, rewelacyjnie wręcz spisuje się w trakcie pauzy, momentalnie stając w miejscu zawieszony w toni. To właśnie wtedy najczęściej następuje atak.

Wobler japońskiego producenta dostępny jest w kilkudziesięciu kolorach z warstwą holograficzną (po kilka-kilkanaście w zależności od rozmiaru) oraz w trzech wersjach: pływającej, neutralnej i szybko tonącej. Niestety, nie jest on dedykowany do łowienia w Polsce, dlatego po zakupie musimy rozbroić go z jednej (polecamy środkową) kotwicy. Troszkę pracy przy tym jest, bo zamontowane kółka łącznikowe należą do jednych z najsztywniejszych, z jakimi mieliśmy do czynienia (kolejny plus tego woblera), ale w zamian otrzymujemy dodatkową, wysokiej jakości kotwicę Ownera, którą możemy wykorzystać przy zbrojeniu innych przynęt.

Realis Duo spisuje się rewelacyjnie na płytszych wodach, na których głębokość dochodzi do maksymalnie 5 metrów. Większość woblerów z tej rodziny pracuje na około metrze głębokości, a jedynie wersja szybko tonąca dochodzi do około 2,5-3 metrów przy szybkim prowadzeniu. Ogromną zaletą jest również zawarty wewnątrz system rzutowy, oparty o stalowe kulki, który stabilizuje woblera w trakcie lotu i pozwala osiągać nim dalekie odległości. Duo Realis Jerkbait polecamy szczególnie na większe szczupaki.

Pontoon21 Crack Jack

Nie owijając w bawełnę, Pontoon21 Crack Jack to wobler, który szczególnie przypadł nam do gustu. Jest dostępny w aż 5 rozmiarach, od 3,8 do 9,8cm i trzech wersjach steru – od płytko pracującej wersji SR, przez nieco głębiej schodzącą MR, a na zamaszyście pracującej i głęboko schodzącej wersji DR kończąc. Ogromne wrażenie robi również gama kolorystyczna – Crack Jack’a nabędziemy w aż 51 rodzajach malowania, co może przyprawić nawet o zawrót głowy.

Wersja 3,8cm to klasyczny, okoniowo-kleniowy killer, który sprawdza się w szczególności na jeziorach i niewielkich, wolno płynących rzeczkach. Największy wobler z tej rodziny to z kolei rewelacyjny wobler na szczupaki. Zawieszony w toni po mocnym podciągnięciu długo jeszcze kolebie się na boki, pięknie przy tym lusterkując.

Choć dokładne wykonanie i klasowe uzbrojenie to standard w przynętach od Pontoon21, przypominamy: kotwice Ownera, detaliczne wykończenie, system rzutowy i trwałość warstwy lakieru to cechy, dzięki którym również ten wabik bije na głowę wszelką konkurencję. Dodamy również, że Crack Jack należy do jednej z najbardziej finezyjnych, pod względem prowadzenia, przynęt, z jakimi mieliśmy do tej pory do czynienia. Zależnie od wybranego rozmiaru, polecamy go na zarówno na szczupaki, jak i na mniejsze bądź większe okonie.

Pontoon21 Ball Concept Spinner

Ball Concept Spinner to chyba najbardziej rozpoznawalna obrotówka z oferty Pontoon21. Niejednokrotnie spotykaliśmy się z opiniami wędkarzy, że jest ona lepsza od Mepps’a, zwłaszcza pod względem pracy, przy prowadzeniu z nurtem rzeki. I wiecie co? Zgadzamy się z tą opinią zwłaszcza, że opinia o Meppsach bazuje już raczej na zasadzie legendy, a nie zawsze konkretnych wyników osiąganych nad wodą.

Ball Concept Spinner występuje w aż 9 rozmiarach skrzydełka różniących się wagą i w aż 25 kolarach, przez co może być stosowana zarówno do połowu okoni, pstrągów, kleni czy jazi jak i szczupaków, sandaczy i boleni. Cała tajemnica skuteczności tej obrotówki tkwi w jej budowie – 4 dociążające koraliki malowane na intensywnie błyszczący kolor, szerokie skrzydełko z charakterystycznym wzorem i tłoczoną krawędzią, oraz chwost w kolorze idealnie pasującym do konkretnego malowania obrotówki sprawiają, że przepięknie prezentuje się ona w wodzie, a tworzona przez nią fala hydroakustyczna wabi drapieżniki nawet z większych głębokości.

Na Pontoon21 Ball Concept Spinner łowimy przede wszystkim okonie. Dosłownie walą one w praktycznie każdy rozmiar tej obrotówki nawet, jeśli same są niewiele większe od przynęty. Najlepsze efekty osiągaliśmy na zarośniętych prawie po sam wierzch łowiskach, gdzie na tą przepięknie wykonaną obrotówkę kusiły się duże szczupaki (rozmiar skrzydełka 4 oraz 5 w kolorze złoto-czerwonym i złoto-żółtym), okonie (dosłownie wszystkie kolory w rozmiarze od 1 do 4) oraz wzdręgi, które chętnie atakowały najmniejszą „zerówkę” w kolorze złotym.

Obrotówkę tę wyróżniamy przede wszystkim za jakość i sposób pracy, a ponieważ nie jesteśmy w stanie dokładnie go dla Was opisać, musicie koniecznie przekonać się o płynności obrotów Ball Concept Spinner na własne oczy.

Pontoon 21 Greedy Guts

Greedy Guts również gościł już na łamach naszego portalu. Ten klasyczny, twitchingowy wobler niejednokrotnie zaskakiwał nas swoją skutecznością na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Zwężona główka w połączeniu z pękatym korpusem sprawia, że Greedy Guts dosłownie prześlizguje się przez toń, co umożliwia niezwykle atrakcyjne poprowadzenie go „skokami”, a zamknięty wewnątrz system balansowy w postaci jednej lub dwóch stalowych kulek (w zależności od wersji), nadaje mu niepowtarzalny charakter pracy.

Greedy Guts występuje w aż 7 rozmiarach i „zaledwie” 16 wersjach kolorystycznych. Znajdziemy wśród nich klasyczne 11-cetymetrowe woblery szczupakowe, ale i mniejsze wersje, nawet 4,4-centymetrowe, idealne na okonia, klenia czy pstrąga. Wszystkie dostępne są w wersji pływającej oraz neutralnej, oraz w dwóch wersjach steru – MDR i SR, różniących się głębokością pracy. Najcięższa i największa, blisko 22-gramowa wersja, schodzi na głębokość maksymalną do 2,5m. Reszta woblerów Greedy Guts pracuje na ogół w okolicy 1-2m a najmniejsza wersja, również tuż pod samą powierzchnią.

Wobler Greedy Guts przypadł nam do gustu głównie ze względu na skuteczność w prowokowaniu ospałych ryb, choć na jego korzyść przemawia również niesamowicie dobra jakość wykonania. Kotwice Ownera to już standard, lecz trwałość konstrukcji, która przetrwała bez większego uszczerbku po kilkadziesiąt ataków ze strony dużych i grubych szczupaków, mówi sama za siebie. Polecamy go przede wszystkim do łowienia na niezbyt głębokich jeziorach, choć na upartego sprawdzi się również w nizinnej rzece przy niezbyt dużej sile uciągu wody.

Jak sami widzicie, japońskie firmy mają do zaoferowania wiele ciekawych przynęt. Przedstawione powyżej propozycje to zaledwie garstka, z szerokiej gamy dostępnej w katalogu. Mieliśmy okazję testować również inne, nieopisane dzisiaj woblery, ale to właśnie te znajdujące się na liście zrobiły na nas największe wrażenie. Cóż, powiemy więc krótko – te najlepsze przynęty od Pontoon21 i DUO powinny znaleźć swoje miejsce w Waszych spinningowych skrzynkach i pudełkach.

Wszystkie zdjęcia w tym artykule są naszego autorstwa, nie wyrażamy zgody na ich kopiowanie i udostępnianie.

Paweł Karwowski, Cezary Eland Project 

Test-Wedkarski.pl